Naleśniki zawsze robiłam "na oko", dosypując w nieskończoność mąkę i dolewając mleko ;) Odkąd znalazłam
ten przepis, trzymam się go kurczowo, przynajmniej kiedy robię naleśniki ze słodkim nadzieniem. Mają nieziemski zapach, są pyszne i bardzo delikatne. Polecam!
Przepis Michela Roux z książki "Jajka", a znaleziony dawno temu u
DorotkiDelikatne naleśniki do słodkiego nadzienia:Składniki:- 125 g mąki
- 15 g drobnego cukru
- 2 spore szczypty soli
- 2 jajka
- 325 ml mleka
- 100 ml śmietanki kremówki
- cukier waniliowy (lub skórka otarta z połowy cytryny)
Zmiksować składniki, aż dobrze się połączą. Uwaga: ciasto będzie rzadkie - takie ma być! Odstawić ciasto na godzinę w ciepłe miejsce.
Nalewać cienką warstwę ciasta na patelnię (używam niskiej patelni do nalesników o średnicy 24 cm), smażyć na średnim ogniu ok. 1 minuty, odwrócić i smażyć jeszcze pół minuty.
UWAGI:
- ciasto jest rzadkie
- naleśniki dość ciężko się przewracają, trzeba sobie pomóc jakąś szpatułką/łopatką
- ale efekt wart jest zachodu :)
KREM -
składniki:
- 100 g serka mascarpone
- 200 ml śmietanki kremówki
- łyżka cukru waniliowego
- 2-3 łyżki cukru pudru (a najlepiej do smaku)
- 2 garści truskawek, pociętych w kostkę
Mascarpone utrzeć z cukrami. Śmietankę ubić i połączyć z serkiem.
Lekko ostudzony naleśnik smarować czubatą łyżką kremu, na ćwiartce naleśnika układać kawałki truskawek, składać 2 razy na pół, oprószyć cukrem pudrem i podawać. Smacznego!